Spotykamy się w piątek 25.01 o godzinie 19:30 na kolejnym „MarkowymGraniu” tym razem wspominać będziemy naszego serdecznego przyjaciela ANDRZEJA „TOLUSIA” SKUPIŃSKIEGO.
Na naszej skromnej scenie pojawi się całe mnóstwo jego przyjaciół którzy z nim wspólpracowali i występowali przez lata. Będziemy chcieli przypomnieć jego wspaniałe teksty wiersze i piosenki i to zarówno te po naszymu czyli po śląsku jak i te pisane czystą polszczyzną bo przecież był wykształconym polonistą. Mam nadzieję a nawet pewność że liczne grono miłośników jego twórczości znajdzie chwilę czasu i zjawi się tego wieczoru w Leśniczówce aby wspólnie powspominać, połosprawiać, pośpiewać i pogodać bo to się „Tolusiowi” naprawdę należy.
Zapraszam serdecznie i do zobaczenia.
MAREK
Ps
Jeszcze krótki wiersz dla „Tolusia” od naszego k.k
ŁOSTAŁA SIE INO DORKA
Samaś się łostała, Dorka,
nie ma z nami już Tolusia,
po gelyndrze zjeżdżać szparko
już ktoś inny będzie musiał;
inksze bajtle rok po roku
bydom szlojdrem trzaskac łokna
i klopsztanga przy hasioku
będzie stała już samotna;
Ewald w laubie bank rychtuje,
już gipsdeki zrobił nowe
i kredyty oferuje
piyrsze w cołkim Chropaczowie;
zarościałe stoi koło,
frelki jeżdżą beemkami,
zamiast halby teraz wolą
shoty przepijać drinkami;
wiysz co, Dorka, tak po leku
łostow tych absztyfikantów,
bier sie tam, kaj Toluś czeka,
w niebie też trza komediantów;