Udało się – po 22 latach przerwy zdołaliśmy reaktywować Danielkę!  Co więcej – w kształcie i klimacie legendarnej imprezy sprzed lat!

Pogoda nam w większości dopisała. Mimo chłodnej nocy z piątku na sobotę artyści występujący w I części Danielkowego Koncertu Gwiazd rozgrzali nas skutecznie swoją muzyką. Na poprzednich Danielkach deszcz w sobotę był praktycznie regułą, tym razem jednak od rana było pięknie i po rozegranym pasjonującym meczu „Organizatorzy” kontra „Wykonawcy” zaczął się trwający 14 godzin maraton muzyczny. Dopisali wykonawcy konkursowi – każdy z nich był dostrzeżony i nagrodzony przez niezwykle kompetentne Jury. Wykonawcy występujący w ramach „Okna dla organizatorów” potrafili porwać publiczność, a w czasie II części Koncertu Gwiazd mieliśmy znowu ogromną dawkę różnorodnej muzyki i poezji na najwyższym poziomie. Dopiero w niedzielne przedpołudnie Danielkowy deszcz przypomniał o sobie uniemożliwiając przeprowadzenie Koncertu Laureatów. Ci jednak, co zostali dłużej z pewnością nie żałowali – deszcz w końcu się poddał, a popołudniowy niedzielny koncert znowu był długi, dobry i emocjonujący.

W ciągu całego weekendu na danielkowej scenie pojawiło się około 100 muzyków, dających w sumie prawie 24 godziny koncertów. Oprócz tego śpiewo-granie non-stop odbywało się przy ognisku i w samej Chałupie. W nocy z piątku na sobotę prawdopodobnie został pobity rekord ilości ludzi, którzy weszli do jednego chałupianego pomieszczenia – „Dużego”. Nie wiemy dokładnie ile dusz tam było, bo nikt nie był w stanie policzyć. Do tego jeszcze sporo gitar, innych instrumentów i ogromna ilość decybeli pozytywnej energii. Z pewnością „nocleg” to nie jest dobre określenie na nocne przebywanie w budynku Chałupy w tym czasie.

Udało się? Ci co byli wiedzą. Ci, których nie było – domyślają się.
Tak, udało się – dzięki Wam! Jesteśmy wdzięczni uczestnikom -słuchaczom za świetną zabawę i atmosferę. Wykonawcom za to, że przyjechali mimo niejednokrotnie napiętego harmonogramu i nadali sens i charakter naszej imprezie.  Konferansjerom – tudzież. Wolontariuszom – za Dostępność, Uprzejmość, Profesjonalizm i Abstynencję. Sponsorom i współorganizatorom – bo bez nich Festiwalu po prostu by nie było. Wszystkim – za gigantyczną ilość pozytywnej energii, która krążyła po Dolinie Danielki pierwszy raz od 22 lat w takiej ilości!

Zobaczcie zdjęcia i klipy

Organizatorzy VII TPPS DANIELKA 2013