Wiemy, że folk żeglarski i szanty mają dużo zwolenników wśród Danielkowej Publiczności. Miło nam oznajmić, że w sobotę 27 sierpnia na Danielce 2022 będziemy gościć legendarną grupę Ryczące Dwudziestki, która w przyszłym roku będzie obchodzić 40 lat działalności 🙂
Poniżej tekst z https://folk24.pl/ – dziękujemy 🙂
Nazwa zespołu nawiązuje do pasa wód oceanicznych zwanego ryczącymi czterdziestkami. Sami także sporo żeglują. Preferują śpiew a cappella dlatego bliskie im takie gatunki jak szanty, gospel. Wykonują też znane utwory folkowe.
Jeden z najważniejszych zespołów na scenie folku morskiego. Grupa, która zaczynała od harcerskiego śpiewania z gitarami a wypracowała nowy styl śpiewania a cappella szant i współczesnych piosenek żeglarskich stając się wzorem dla wielu młodszych wykonawców sceny żeglarskiej. Pojawili się w 1983 roku, i wtedy jeszcze jako reprezentacja 1 Harcerskiej Drużyny Wodnej z Bytomia, od razu zdobyli III miejsce na jednym z najważniejszych wówczas festiwali, katowickiej „Tratwie”. Jak podkreślają, później było już tylko lepiej. Podczas pierwszego występu na najważniejszym festiwalu piosenki żeglarskiej „Shanties” w Krakowie, kilka miesięcy od debiutu, zostali uhonorowani Grand Prix. Zdobywali je jeszcze dwukrotnie. Gdy wymyślali nazwę Ryczące Dwudziestki, mieli mniej lub więcej po 20 lat. Założycielami zespołu byli Damian Gaweł, Wojciech Dudziński, Andrzej Grzela, Henryk Czekała.
W 1994 roku, gdy do W. Dudzińskiego, A. Grzeli, Janusza Olszówki i Andrzeja Marcińca dołączył Bogdan Kuśka (dotychczas w składzie innej śląskiej formacji – Tonam & Synowie), skład na lata się ustabilizował. W tym zestawieniu wydali najwięcej płyt, wykreowali wizerunek zespołu i objechali kawał świata: Włochy, Niemcy, kraje byłej Jugosławii, Węgry, Norwegia, Czechy, Słowacja, Kanada oraz Stany Zjednoczone.
Początkowy repertuar grupy stanowiły tradycyjne pieśni morskie i folkowe utwory o tematyce żeglarskiej. Sięgali też po klasykę piosenki wodniackiej i mocno inspirowali się folkiem celtyckim. Pierwsze płyty to zapis tamtego okresu. Przełomową stała się „By The Waters“ z 1994 r., na której muzycy sięgnęli po pozafolkowe inspiracje – gospel i spirituals. Ta płyta pokazała ich prawdziwe możliwości wokalne (płyta przełomowa też ze względu na wspomniane zmiany w składzie).
Rozbudowane harmonie, świetnie przygotowane głosy, pomysłowe aranżacje, często jazzujące, w których słychać było inspiracje słynną amerykańską grupą wokalną „Take 6”, czego nie ukrywali, ale też „Fairfield Four”, „Glad” czy formacji „A cappella”, stały się ich wizytówką na lata. Kolejnym nowym wyzwaniem, którego się podjęli był rozpoczęty w 2005 roku wspólny projekt z będącą wtedy na fali, grupą muzyki irlandzkiej Shannon. Efektem tej współpracy był maxisingiel „Ryczące-Shannon Project”. Pokazał on jakie możliwości tkwią w łączeniu szant z muzyką celtycką (śpiewu a’cappella i nowoczesnego folk-rockowego grania), czego dotąd na taką skalę nikt w Polsce nie zrobił. Większość materiału przygotowanego z Shannon trafiła później na płytę RO 20 pt. „acappella„, przez wielu uważaną za najlepszą w dorobku grupy.
Ryczące Dwudziestki, wzorem swoich mentorów, twórców polskiej sceny żeglarskiej, m.in. Marka Szurawskiego, Jerzego Wadowskiego, Haliny Stefanowskiej, Mirosława Peszkowskiego i innych, aktywnie uczestniczyli w rozwoju ich dzieła, biorąc udział w obradach wielu gremiów jurorskich, warsztatach, wspierając młodsze zespoły radą i promocją czy wreszcie przez szereg lat organizując katowicki festiwal „Tratwa”, na którym zaczynali przygodę z szantami i piosenką żeglarską.
W 2010 roku, śpiewającego basem Janusza Olszówkę zastąpił Łukasz Drzewiecki. Zespół wrócił do wokalno-gitarowego koncertowania, wzmacniając swój potencjał elektroniką. Jako pierwszy na scenie żeglarskiej wprowadził nowinki technologiczne, zmierzając tym samym, ku nowym możliwosciom kreowania przedstawienia. Wiosną 2013 roku po raz pierwszy w historii zespół stał się sekstetem, do składu dołączył bowiem gitarzysta jazzowy Bohdan Lizoń. To otwarło kolejne możliwości. Cały rok 2013, rok jubileuszu 30-lecia działalności Ryczących Dwudziestek, grupa koncertowała w sześcioosobowym składzie. Pod koniec roku Bohdan opuścił jednak grupę i eksperyment zawieszono.
W pod koniec 2014 roku Ryczące Dwudziestki rozpoczęły pracę nad wspólnym albumem z zespołem Drake, z którym współpracowali już od kilku lat występując na niektórych koncertach. Z początkiem 2015 roku ukazał się, chyba drugi w historii polskiej sceny piosenki żeglarskiej, teledysk, „Brian Boru”.
Podczas koncertu na Festiwalu „Sahnties” w Krakowie, w lutym 2015 r., zasłabł a następnie z porażeniem mózgowym, trafił do szpitala, Andrzej „Qnia” Grzela. Od tamtej pory zespół występuje w czwórkę, zbierając jak i gdzie się da środki na leczenie kolegi, który nadal przebywa na rehabilitacji.